FOTO-REPORTAŻ Z REKOLEKCJI WIELKOPOSTNYCH DLA POLONII W USA 9.02-25.03.2008

W najbliższym czasie uzupełnię foto-reportaż w nowe zdjęcia.

9.02.2008

WARSZAWA - NEWARK - CLIFTON
10 - 15.02.2008 St. Kanty, Clifton, NJ
17 - 20.02.2008 St. Adalbert’s, Elmhurst, NY
24 - 27.02.2008 Mater Dolorosa, Holyoke, MA
02 - 07.03.2008 St. Stanislaus, Chicopee, MA
09 - 13.03.2008 St. Michael’s, Bridgeport, CT
16 - 23.03.2008 Our Lady of Częstochowa, South Boston, MA
24 - 25.03.2008 BOSTON - NEWARK - WARSZAWA

 

 

 

 

 

 

 

 

KRÓTKA RELACJA Z REKOLEKCJI WIELKOPOSTNYCH W USA /9.02-25.03.2008/

Tegoroczny czas Wielkiego Postu był dla mnie bardzo wyjątkowy. Jeszcze nigdy w życiu nie przeżyłem tak głęboko tego okresu liturgicznego. Głosiłem Rekolekcje Wielkopostne w sześciu miastach na wschodnim wybrzeżu Stanów Zjednoczonych: Clifton, NJ, New York City, Holyoke, MA, Chicopee, MA, Bridgeport, CT, Boston, MA. Spotkałem bardzo wielu wspaniałych ludzi. W mojej pamięci są nadal żywe wspomnienia z bardzo osobistych rozmów i spowiedzi. Zdarzało się, że niektóre sprawy były przez wiele lat odkładane jako zbyt intymne lub zbyt trudne by o nich mówić, a teraz Pan dotykał serc tych ludzi, aby te ciężary z siebie wreszcie wyrzucili i zyskali spokój serca. Powiem szczerze, że byłem naprawdę zdumiony w jaki sposób Pan posługiwał się mną do wielu niesamowitych rzeczy i cudów. Miniony wielki Post to czas głoszenia Słowa Bożego, czas modlitwy, czas kilkudziesięciu godzin spowiedzi i szczerych rozmów. Styl mojego przepowiadania polegał na obrazowym opowiadaniu różnych przypowieści, które każdy słuchacz w zależności od tego na jakim etapie życia duchowego był, mógł czerpać możliwą dla siebie do przyjęcia prawdę. Dla niektórych mogły to być ciekawostki i opowiadanka, a dla niektórych były to bardzo głębokie symbole przedstawiające charakter kochającego Ojca i zagubionego człowieka nękanego przez zło. Oto tematy mojego przepowiadania: "1. Bóg ZAPRASZA Cię do bardzo osobistej wewnętrznej relacji opartej na miłości; 2. GRZECH rujnuje twoje życie duchowe i oddziela cię od prawdziwego szczęścia; 3. Wolą twojego Ojca w niebie jest twoje ZBAWIENIE teraz i w wieczności; 4. UZDRAWIAJĄCA siła krzyża; 5. Jeśli chcesz wzrastać w wierze SŁOWO BOŻE musi stać się dla ciebie codziennym pokarmem; 6. MODLITWA i SAKRAMENTY są twoją szansą na żywą relację z Ojcem." Po każdej nauce rekolekcyjnej grałem na gitarze i śpiewałem jedną z moich piosenek lub wykonywałem piosenkę, z której treścią osobiście się identyfikuję. Powiem szczerze, że nie spodziewałem się, że ten punkt mojego przepowiadania będzie przyjęty z tak wielkim entuzjazmem. Chwała Panu! Nigdy nie zapomnę "przypadkowego" spotkania w sklepie z człowiekiem na skraju wyczerpania psychicznego i duchowego, który potrzebował natychmiastowej pomocy duchowej. Nie mam najmniejszych wątpliwości kto mnie tam posłał i w jakim celu. Skończyło się wszystko bardzo długą rozmową i sakramentem pojednania. Chyba nigdy nie zapomnę łez osób skrzywdzonych przez grzech i innych ludzi. Nie zapomnę serdecznych i radosnych spotkań w przyjaznym gronie. Nie zapomnę również niesamowitej franciszkańskiej gościnności moich współbraci Amerykanów i Polaków. Jest jeszcze wiele rzeczy, które będę długo pamiętał i sprawy, za które będę się modlił. Podczas 45-ciu dni mojego pobytu w Stanach Zjednoczonych mogłem pełniej spojrzeć na obraz Polonii w USA, niż wtedy gdy jedenaście lat temu mieszkałem tam przez rok. Dziękuję Bogu za ten czas i za dobro, którego doświadczyłem. Mimo, że od mojego powrotu do Polski minęło już kilkanaście dni, to nadal moje bagaże nie są jeszcze do końca rozpakowane. Od razu czekała na mnie intensywna praca duszpasterska i trochę zaległości, które trzeba było nadrobić. Przez tydzień czasu po powrocie nie mogłem się odnaleźć w nowej strefie czasowej. Wydaje mi się jednak, że wewnętrznie jestem innym człowiekiem. Coś się we mnie zmieniło. Nie potrafię tego jeszcze nazwać po imieniu, ale wiem, że jestem bliżej mojego Ojca. Chwała Panu! 10.04.2008